wpis: 048
7 marca 2014
dzień: 13/30
ważenie, mierzenie i zdjęcie: 25 marca
Jutro dzień kobiet. Staram się na nic nie nastawiać, nawet na miłe słówko od Niego, bo przecież "dzień soviet, komunistyczne święto". Z resztą jak zwykle musimy mieć spinę, nawet przez Fejsbuka, bo.. a szkoda gadać, o pierdoły. Mam ochotę odpocząc albo widywać się z ludżmi.
Parę godzin temu dostałam okres. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, że zrobię sobie dzień bez treningu, w sumie pierwszy raz od samego początku. Choć prawdę mówiąc, jakaś aktywność już za mną - pojechałam na uczelnię i z powrotem rowerem, przy czym ścigałam się tradycyjnie z autobusem, więc jechałam pełną parą ;)
13 dzień bez pieczywa
3 dzień picia drożdzy