"Mógłbym napisać i nagrać, że żyję ponad stan, wariatŻe bardzo jara mnie wariant zarobić wysoki standardGdyby była to prawda dawno sięgnąłbym dna bratPrzez bycie próżnym i chciwym życie spieprzyłbym, spaprałWiem, łatwo nie było, masz wybór to ruszaj ejżeObrócisz się na pięcie lub gonisz za własnym szczęściemWiem skąd przychodzę, dokąd zmierzam mam tę jasnośćTo jakbym ujrzał na końcu ciemnego tunelu światłoPamiętam dzieciaka on często głodem przymierałW życiu złe chwile miewał, ale marzył, bo wiedziałŻe może odmienić los jeśli w siebie uwierzyAwans do lepszego świata za sprawą nagranych przeżyćPatrzy przez łzy, nie jest zły choć głodnyGłód wywołuje gniew, mimo to on się nie złościNie chciał litości, chciał miłości byś zrozumiałCierpienie, które odczuwał to jego prywatny SudanJego plan dziś się udał, on dziś biedy nie klepieDobrze wie, co znaczy temat reprezentować biedęKelner podgrzewa talerz do potraw, nie narkotykówUczta trzech zawodników, śniadanie mistrzów bez kitu"
zcm...
Inni zdjęcia: 1 /5/ 25 xheroineemogirlx*** staranniemilczyszDawno tam nie byłem. ezekh114Sybilla locomotivchłop mazowiecki locomotiv*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz