Wiec pierwsze pływanie z końmi już za nami Kobyłka była milutka wiec było. W piątek byłam sama pierwszy raz z nia w terenie i było cudownie, szybki galop i szaleństwo na polach :) A dzisiaj umyłem wszystkie konie, uff 4 konie tak umyć ale i tak było super. Dobrze ze zdarzyłam bo potem je wypuściłam na padok a zaczęło lac, no trudno ale na szczęście sa czyściutkie :)