Mama przyjechala, kazala mi wziac Matta do siebie na chwile, bo musiala zrobic obiad. Maly bawil sie z moja siostra, slodko to wygladalo :)
Znowu pytania o Magde, ludzie pierdolcie sie, nie jestem z Maddie, nie pytajcie o nia, ma swoje zycie, niech robi co chce, jebie mnie to.
Ide, bo nie chce sie wkurwiac.
KOCHAM CIE DZIEDZIC <3