szare jest niebo
szary jest świat
szare ulice i szary jestem ja
ja jestem szary, niezauważany
w szarych ludzi tłumie wyróżnić się nie umiem
w szarej codzienności mam dość mijającej mnie miłości
czarne jest niebo
jak czarna jest kawa
jak czarne me uczucia tak czarny jestem ja
ja jestem czarny, w mroku niewidzialny
z braku radości pustka u mnie gości
w nocy ciemności mam dość kompletnego braku szczerości
błękitne jest niebo
i słońca na nim dwa
radość wokoło, rozpromieniony ja
ja jestem biały, jak z bloku wyrwany
mam własne słońce, nie zajdzie zanim skończę
w blasku jej radości chcę więcej miłości
ehh... brak mi już cierpliwości do wielu rzeczy, do innych wręcz przeciwnie: żyję oczekiwaniem:)
i co? zdecydowałem: Poznań Marathon jest mój!
i co jeszcze? bieganie + -20 to jest to co Jędruś lubi najbardziej:P
aaa... i bym zapomniał: chcę podziękować temu łosiowi, za to co było:P