Działo się, działo...
I jak widać, przyjemności zwyciężyły;]
A dziś?? Szara rzeczywistość...
Dwa sprawdziany...
Ale dzięki pomocy moim kochanym (:**) myślę, że nie będzie aż tak źle;]
A oto moje dzisiejsze notatki z obu matematyk:
(Przepisuje dokładnie każde słowo, w zeszycie znajdują się dodatkowo tylko rysunki)
Madzia jest fajową koleżanką.
Jest jedyna i niepowtarzalna.
Takiego piękna nie da się opisać.
Tak na jej to ten kąt alfa ma 45 stopni.
No i oczywiście złota maksyma z dziś:
To co zostało należy dokończyć...
P.S.
Bo jak mi nie pomożecie to długo nie zostanie;]