Czuję jakby wszystko zaczęło się zmieniać.
Ale tylko ode mnie zależy czy tego nie zespuję.
Jedna osoba, a potrafi tyle zmienić.
Czuję jakby wszytskie problemy nie istniały.
Chyba jestem zbyt naiwna, za bardzo się angażuję, ale to się jeszcze okaże ^^
Jeden mężczyzna, milion uczuć.