Kto by pomyślał , takie dno a tak sie wybije nono.
To nie wiarygodne ,że w tak krótkim czasie poradziłam sobie ze wszystkimi cięzkimi nieprzespanymi nocami , że tak szybko sie zakocham , że jestem szczęśliwa i pełna motywacji!
Wczoraj wróciłam do domu a dzisiaj najchętniej spowrotem wtuliłabym sie w mojego wariata.
Nikt mnie nigdy tak nie doceniał , nie wspierał i nie kochał!
Jest jedyny w swoim rodzaju i tylko mój!
A dzisiaj przestaje marzyc tylko wracam do tego całego bałaganu!
Dobra zawijam dupe bo zaraz na siłownie a troche z matmy trza powtórzyć!