gdy odchodfzi przyjaciel...

Fotka stara na starym mieszkaniu moj najwiekszy skarb :* i Bronek mieszaniec doga z owczarkiem ... pies z ktorymk przezylem kilka lat (jakies 14) niestety nie dane mi bylo pozegnac sie z nim z powodow osobistych ale mam go na zdjeciach i zawsze moge na niego popatrzec i powspominac milo bylo sie do niego przytulic podraznic sie z nim podrapac za uszkami generalnie fajnie jest miec psa kogos kto zawsze bedzie po twojej stronie nie wazne co zrobisz zawsze wybacza i zawsze sie odwdziecza pewnie za niedlugo jak sie mi wszystko pouklada w zyciu kupie sobie jakiegos psa zeby nie zasypiac samotnie a ja dziekuje losowi ze mialem tak fantastycznego psa mimo ze nie byl za inteligentny ale to najlepszy przyjaciel ...