dawno nie pisalem chyba z pol roku:) fotka z bieszczad na domku mojej Asienki z moim przyjacielem dyziem skulismy sie okrutnie litr wodki i kilka browarow doprowadza czlowieka do takiego stanu :) nasze skarby Asia i Kasia postanowily nas pokolorowac troszke jak widac przepraszam bardzo moje skarbki ze tak sie skulem :**** bardzo fajnie spedzilismy ten weekend szkoda ze nie bylo pontonu ale za jakis tydzien znow jedziemy i wtedy poplywamy sobie :) Bardzo sie ciesze na ten wyjazd daleko od cywilizacji z moim Aniolkiem cale dnie razem blisko siebie bardzo mi tego brakuje bo ciagle pracuje i nie moge sie nigdy toba kochanie nacieszyc... no tylu next foto nie wiem kiedy strzala udanych wakaji wszyskim :) buziaki dla Asi kc rybcia :****