no to wyszło szydło z worka ^^
oto dowód, że naprawdę jestem małe chińskie toto
oryginał fotki [tutaj]
niby jest dobrze
ale tylko niby
wiersze K.K.Baczyńskiego podnoszą trochę na duchu
niosąc naręcza pragnień jak spalonych róż...
już nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić
trzy pozytywy znalezione
intensywnie poszukuję czwatrego
ale troska skutecznie niweczy wszystkie próby odżycia
opis jako forma rozmowy ??
jeżeli nie da się inaczej to czemu nie
może wystarczy być
może wystarczy byś był
ponoć kochać to postawić dobro tej drugiej osoby ponad swoje własne
ostatnio w pełni zrozumiałam sens tych słów
mimo, że jest tak ciężko
mimo lęku i poczucia bezsensu
poczucia, że nie wiem co zrobić żeby było naprawdę dobrze
to jestem szczęśliwa
a z nim będę szczęśliwsza ??
na chwilę obecną chciał(a)bym umrzeć z miłości
;*
bo nie jestem sama