po primo: Oli wpadła na genialny pomysł uczenia się 3 dni przed egzaminem... znaczy zarwania nocki 3 dni przed egzaminem żeby potem się wyspać
po primo: na zdjęciu od lewej: soczek wiśniowy, czekolada, wafle ryżowe, kawa [kocham mój kubek termiczny... 2 godziny po zrobieniu kawa prawie gorąca], termos z wodą na yerbę, yerba
po primo: moja motywacja z -1 wzrosła do 0,0001
po primo: Ola i Oli w akcji, czyli uczymy się na odległość... i to nawet owocnie
po primo: <olaboga> całki mnie wołają
KONIEC
xD
PeeS. nauka szkodzi.