UkładankaWieżaKolejne piętroCoraz wyżej...i wyżejAż do niebaZamierzam zbudować taką bardzo dużą wieżę

Na której szczycie będzie czekać szczęście
I chociaż początki są trudne
Uda mi się...
Masz w sobie wiarę kiedy się zdaje że już nie wyjdzie nic
Ona daje siłę by się wzbić
Nic nie jest nie możliwe choć są dni gdy trudno uwierzyć w to
I łatwiej lęk ukrywać niż pokonać go
Jednak mówisz sobie walcz kto miałby by być
Lepszy niż Ty
To jak świat nas widzi jednakowy los tyle samo szans
A resztę sobie wymyśl wolną drogę masz
Skoro wiedzie tam gdzie chcesz to kto jej nada sens
Bronić marzeń
W bitwie o szczęście
O to by razem być
Nigdy nas
Nie pokona nic
Tyle sił trzeba by
Walczyc o swoje sny
Trudno żyć
Według czyiś marzeń i choc ty,ani nikt
Nie wie co wyjdzie z nich
Twoje są,wierzysz i
Ranić marzeń
Jeśli się zdarzy
Że nic wyjdzie z nich
Łatwiej razem
Jeszcze raz się wzbić
Masz w sobie wiarę
Nie ważne co będzie
Chcę za jej głosem iść
Wiem że nas
Nie pokona nic
Nic nie jest niemożliwe
Choć są dni gdy trudno uwierzyc w to