twilight

- Zależy ci na nim, prawda? - Moja rozmówczyni nie dawała za wygraną.
- Tak.
- To znaczy, tak zupełnie na serio ci zależy? - drążyła głębiej.
- Tak -  powtórzyłam czerwieniąc się jak piwonia. (...)
- Jak bardzo ci na nim zależy?
- Za bardzo - odszepnęłam. - Bardziej niże jemu. Ale nic na to nie mogę poradzić. *

no właśnie...
co ja mogę na to poradzić?
nic.
jedno wielkie nic.

i co z tego, że miałam się uczyć?

mam taki mętlik w głowie.
znowu.
zmierzch mi skutecznie w tym `pomógł`

bo czy to ja momentami jestem aż tak podobna do Belli czy ona do mnie?

Głupi, nieodpowiedzialny wampir...

^{to tak bardzo do Ciebie pasuje
ale i tak Cię kocham}

I znowu zmierzch (...) Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc.

^{* wszystkie cytaty pochodzą ze `zmierzchu`}