od zawsze [znaczy od pierwszej wizyty w stolicy] twierdziłam, że nie lubię Warszawy
aż do wczoraj
pierwszy raz to miasto mnie urzekło i do pewnego stopnia rozkochało w sobie
`upiór...` genialny
szczególnie moment spadania żyrandola ;p
no ogólnie cud, miód, orzeszki
tylko to foto takie ciutkie niewyraźne ale nie można mieć wszystkiego
PeeS. jak ktoś będzie miał kasę i okazję to polecam restaurację Kredens;)