Entliczek pentliczek...
Dziś wypadło na zjęcie nieco filozoficzno - refleksyjne...
Oliffciątko bez wytchnienia szukające swojej drugiej połówki jabłka, pomarańczy czy też czegokolwiek innego...:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]
I żeby było łatwiej (tłumacząc na "nielegalny" język: śmieszniej) to nabyłam drogą kupna instrukcję obsługi MĘŻCZYZNY :[mruga] pod skromnym tytułem "Trudne szczęście we dwoje" :[mruga] a nuż się przyda:p
Jak przy takim nawale nauki jaki mam :[zaklopotany] dam radę preczytać ten poradniczek to z chęcią podzielę się refleksjami;)