Całe zycie koszmar...
Człowiek stara sie byc dobry miec dobre serce a tu zycie nam wbija noz w plecy, nasze zycie sie obraca o 180 stopni...
Usłyszymy pare słów, przeczytamy pare zdan i prawie mdlejemy człowiek dowiaduje sie ze jego zycie bedzie bardzo bardzo krotkie.......
Cieszmy sie z kazdego dnia, jestesmy młodzi szaleni robmy to na co mamy ochote bo mozemy juz nie miec ku temu okazji...
Zrobic liste jak w tym teledysku K2- 1 moment?? czy poprostu szalec jakby nigdy nic, cieszyc sie zyciem jednoczesnie odliczac dni i czekac....?
Ktos bedzie miał dobrego anioła stróża...
Przepraszam...