No i wróciłam.
Z kraju szczelnie oplecionego czarną opinią o tzw. Rumunach, czyli żebrakach ciemnej karnacji, złodziejach itp. itd. No i co? No i dupa! To nie taki kraj za jakiego go uważamy. Cudne miejsca, których się nie spotka nigdzie w Polsce, w Europie. Z każdego miejsca będę dawała fotki, bo mam ich od ciula.
Rumunia ... Kraj Vlada Palownika, tzw. Draculaka. Transylvania, kojarzycie? To tam, w Rumuni, dokładnie w Sigishoarze urodził się Vlad. Miał kilkanaście zamków. Głownie budował je w Karpatach. Tak, tak w Karpatach. Przez które, trasą transfogarską, wytrwale jechaliśmy 3 h... Cudne widoki, ludzie wypasający świnki, baranki. W lasach niedzwiedzie. I wiecie co? Darmowe miejsca campingowe, tam gdzie kto rozbije namiot, tam sobie zamieszka. Ogólnie rzecz biorąc, jak w marzeniach. Szczególnie polecam. Polecam Wam Rumunię.
Zdjęć mam masę.
To zdjęcia wykonane z wołami jakiegoś przemiłego Rumuna. To nie zwykłe krowy, jeno woły, które ciągnęły przez góry wóz z sianem.
Wpoadłam na ganiealny pomysł. Codziennie będę się starała wstawiać zdjęcia z Rumuni i opisywać co i jak. Przekonam Was, że Rumunia to nie takie zadupie za jakie większość ludzi ją uważa. ;)
Do jutra.