W końcu po ponad trzech miesiącach i siedmiu kilogramach Wiktor wykorzystał prawie w pełni uroki kapsuły kosmicznej Fisher Price. Mam nadzieję, że zdąże mu tam jeszcze zamontować element rozrywkowo-edukacyjny dla rąk, zanim on sam zdąży przekroczyć limit ciężaru tego sprzętu heheheh hoho xD
Dzisiaj pierwszy raz od paru miesięcy wstałam po 8. Nowy pies totalnie przewraca mój rytm do góry nogami.
To chyba nawet dobrze.
Użytkownik akanechan
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.