photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MAJA 2010

and the road becomes my bride

Zamiast zastanawiać się i ciągle denerwować myślą, że świat jest pełny skurwysyństwa, po prostu zostawiam to za sobą, nie dociekam, jak do tego mogło dojść. Trzeba myśleć o garstce ludzi od tego wolnych i dla nich się starać.

 

Marazm połączony z brakiem. Brakiem czegokolwiek. Ale zadziwiająco stabilna jest ta konstrukcja.

 

Każdy ma jakiś sposób na siebie, a ja zawsze byłam samowystarczalna jak sukulent.

 

Miałam dość smutku, na który nie bardzo chyba zasługuję.

Trzeba zlikwidować w sobie przyczynę. Zlikwidowałam. Podpisałam cyrograf.

 

Ciiiiiiiiiiiiiiiiiichosza.

 

 

Komentarze

venusonthesky La linea, Pani Łyżeczka i inne http://www.nostalgia.pl/
Jaką ja "happy-mordkę" załapałam widząc ten spis :D
18/05/2010 12:29:47
Photoblog.PRO strychnine wykorzystamy pkp w wakacje ;D mozna by zrobić jakiś wyskok w nieznane nam miejsce
16/05/2010 16:19:20
venusonthesky garstka ludzi wolnych od wszelkiego gówna :D od tego ostatniego również!
Pełna izolacja od fałszywych ludzi :D Nie wiem czemu mnie to już bawi.
16/05/2010 14:21:10

Informacje o akallabeth


Inni zdjęcia: włamanie xhejo... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ostatni dzień kurdupelpunk1477Wiosna staraszkolaWiosno ach to ty!!! pierwiosnek halinamBrodziec śniady slaw300