maas na łuk trzeba mieć swój sposób- ja znalazłem swój i poszło łatwiutko!
a zdjęcia nowe w przyszłym tygodniu, bo teraz ma być słaba pogoda a w weekend mnie nie ma ;))
maas miałem tak samo! wgl nie chciałem tam chodzić, bo przez 8 godzin łącznie łuk ćwiczyłem i nie mogłem ogarnąć :O masakra, ale poszło jakoś, Ty też dasz radę! jak pierwsze jazdy w takich trudnych warunkach, to jesteś gotowa na wszystko :D
maas dzięki! a teraz nówki lecą, z niedzieli ;D
a neostrada słuchaj dzisiaj kończę szkolenie i zaczynam dzwonić więc stresik chyba minimalny :D
a kierowca jak tam? ;>