i chodzić jak dziś po mieście myśląc jakie jest puste bez Ciebie i chcieć tego samego czego Ty chcesz i myśleć że przestaję być sobą ale wiedzieć że przy Tobie nic mi nie grozi i opowiadać Ci o tym co we mnie najgorsze próbować Ci dawać to co we mnie najlepsze ponieważ nie zasługujesz na nic gorszego i odpowiadać na Twoje pytania kiedy wolałabym tego nie robić i mówić Ci prawdę kiedy akurat tego nie chcę i próbować być szczerą bo wiem że Ty tak wolisz i myśleć że wszystko już skończone ale pozostawać jeszcze tylko przez dziesięć minut zanim wyrzucisz mnie ze swojego życia i zapominać kim jestem i próbować zbliżyć się do Ciebie bo poznawanie Ciebie jest wspaniałe i warte wysiłku i mówić do Ciebie fatalnie po niemiecku gdy tak na prawdę nie mówię po niemiecku wcale....