zdjęcie pod tytułem: 'wychlali i nic nie zostawili :<'. oczywiście żeby nie było butelkę po wódce weselnej znalazłyśmy z Madz w lesie i wykorzystałyśmy ją ( XD ) jako rekwizyt.
właśnie przekopuję moją szufladę w poszukiwaniu niebieskiego czepka. bo.. jutro idę na zawody w pływaniu do Elektryka z Tyśką,cnie. najwyżej się utopię. :D i ominie mnie fizyka,matematyka jedna,polski,informatyka! <3 ale na wychowawczej i na niemcu i na ostatniej macie będę. :< szkoda..
koło 18.00 wróciłam z Drzwi Otwartych Lokalnego Zakładu Karnego ( LZK ). :D Dzięki Ani za oprowadzenie po tym zacnym budynku. ale i tak najbardziej podobał mi się Smoku,który siłą rzeczy przypominał mi Zbawienie! i ci dwaj z długimi lokami. *_____* ta,no i Smalec. XD szkoda,że nie oprowadzała mnie Marcysia,jak zwykle nikt mnie nie chciał słuchać... i nie pogadałam ani z nią,ani z Agatą. ech. w ogóle to powiem szczerze,że to liceum nie zwaliło mnie z nóg,chociaż czekałam na coś takiego. a przecież nie pójdę tam tylko dlatego,że są tam fajni chłopacy,przede wszystkim musiałabym się tam dobrze czuć. ale jeszcze pomyślę nad tą szkołą. Jola nam później zdezerterowała. :< też niefajnie. i w ogóle najzajebistrzy był Ktoś,kogo 'spotkałam' w drodze do domu. ;)
a w szkole dziwnie byo. :< tzn. pierwsze dziesięć minut długiej przerwy i pare minut przerwy przed religią były zajebiaszcze! musiałam wyglądać jak debil siedząc na tym krześle i kukając zza rogu. i oprócz tego nic się nie działo. no i to było głupie jak się niektórzy ze mnie śmiali na wuefie. nie ze mnie,ale z mojej 'gry' w kosza. :c XD
Mel: gap się!
Madz: gapię się!
Mel: *pięć_minut_później* gapisz się?
Madz: no!
Mel: ahahahahaha,jaki debil!
Madz: i on myśli,że my jesteśmy jego fankami?
hahahahahaha. rozpieprzyło mnie to na łopatki trochu. :D
One Republic - All The Right Moves
( usłyszałam wczoraj rano i mam fazę na tę piosenkę. ;o lolz ).
http://www.formspring.me/ajmmel
:D
Użytkownik ajmmel
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.