Po tygodniowym pobycie nad morzem wróciłam do domku
Stęskniona jak jeszcze nigdy.
Powracam do codzienności gorzowskiej
Zastanawia mnie pewna rzecz...
Skąd w ludziach tyle nienawiści? Tyle złości?
Ciężko dziś o dobre osoby z dobrym sercem. Często trafiamy na osoby, które pozornie dobre okazują się być fałszywymi. Udają, by móc czerpać moc korzyści. My ufamy, gotowi jesteśmy niekiedy oddać za nie życie, a one później chcą nas zniszyć...
Ciężko jest dziś ufać. Ciężko dziś o zaufanie w przyjaźni, w rodzinie, w związku... bo nigdy nie wiemy czy dana osoba nas nie zawiedzie.
Koniec tego pitu pitu...
Dziś urodzinowo, więc niech nie bedzie tak smętnie
Buziaki!