fajne kolano.
nudzi mi się strasznie, jak każdego wieczoru. Oglądam stare zdjęcia, jakieś stare video, nagrania ... tak bardzo mi Ciebie brakuje. Nie lubię wieczorów. Hm ... nie wiem o czym pisać, ale obiecałam pewnej osobie , że będę w miare często pisała więc dotrzymuje słowa. Jutro czill , a od wtorku remont ._. Teraz siędzę , nudze się, ale to na początku pisałam. W głosnikach Pezet, tam coś piszę z kimś na gadu. Dawid dziękuje za tą paczkę ! Nie ma co dzieki za płytę , świetne te teksty piszesz, no i w ogóle dziękidzięki. <3 No i dzięki za jeszcze jedną płytę z dubstepem tego co słuchaliśmy w wakacje, pamiętam dokładnie tą każdą chwilę ,*hahahaha* najgorsze , że żadna się nie powtórzy :c , weź tam wszysktich ode mnie pozdrów bo wiem , że to czytasz ! Ej niedługo chyba przyjadę , może pod koniec wakacji ; ) Ale nic nie obiecuję jak na razie. Oczy mnie bolą, zmęczona jestem nie wiem po czym. Dzisiaj jak zwykle z moją debilką. Stwierdzam przypał bo Domi. Dobra trzymajcie się tam , kckc . Bo mi się już nie chce pisać, kocham Was robaczki ~ xd . / Coraz częściej nad ranem w mojej głowie pędzą myśli, zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy.
Potrzebuję kogoś kto będzie mnie kochał mimo tylu wad i złych nawyków. Kogoś kto będzie mnie akceptował nieogarniętą w dresie , niewymalowaną czy po prostu taką jaką jestem, rozgadaną, pełną energii zwykłą dziewczynę która nie usiedzi na miejscu tylko cięgle musi coś robić, niecierpliwą, wkurzającą i kochającą. Pragnę kogoś z kim mogłabym spędzać każdy cudowny dzień nie martwiąc się o jutro, kogoś przy kim mogłabym być sobą mając świadomość tego, że właśnie taką mnie pokochał. Marzę o tym by dać komuś szczęście i otrzymać od niego to samo. Chciałabym być szczęśliwa widząc jego uśmiech spowodowany moją osobą. Być dla kogoś ważna i kochana. Pragnę kogoś z kim mogłabym porozmawiać o wszystkim, znaleźć wsparcie i zrozumienie, kogoś z kim mogłabym się wygłupiać do woli, śmiać, bić się w żartach, przytulać, całować i marzyć. Kogoś z kim mogłabym dzielić każdy swój głupi pomysł. Potrzebuję kogoś kto niezależnie od sytuacji byłby ze mną. Kogoś kto nie wstydziłby się okazywać uczuć, kto poświęcałby mi każdą wolną chwilę, z kim mogłabym rozmawiać do późnej nocy, kogoś z kim tematy do rozmów nie kończyłyby się. Do kogo mogłabym przejść, wypłakać się w ramię i znaleźć pocieszenie. Kogoś kto ufałby mi bezgranicznie. Nie potrzebuję romantycznych wypadów za miasto, prezentów czy czegokolwiek. Wystarczyłby mi wieczór przed telewizorem w jego ramionach, żebym czuła się bezpieczna i żeby uśmiech nam obojgu nie schodził z twarzy. Chciałabym tonąć w jego uściskach, milczeć i czasami nie mówić kompletnie nic tylko wsłuchiwać się w rytm jego serca.