Hej.
Dziś jest wtorek, byłem w mieście. Siedze u Ilony i gram w gre bo nie mam co robić. Stwierdziłem że muszę sobie dorobić klucze do domu Ilony. Ilona wpierdala jak pojebana te czereśnie, zaraz jej morda zczerwienieje. Ilone denerwuje muzyka z gry....Ilona mnie denerwuje bo zamiast iśc na dół i mi robić kawe siedzi i wpierdala. Połowe notki (czy jakoś tak) dyktowała mi ona bo nie chciała żebym pisał coś sam. Bo uważa że jestem nie samodzielny.
Co tam u Ciebie słychać Karolina??
B.
ps. i tak sam napisałeś tą notkę, ja Ci tylko niektóre rzeczy mazałam xD
siemson. teraz ja :D
i Bartek jest uroczy. chuj mnie obchodzą twoje plecy i to że Ci się chce kawy. SKOŃCZYŁY SIĘ CZEREŚNIE. zapierdalaj po nowe. <3
no, to połowa dnia fajnie spędzona z Bogusiem c: teraz z UROCZYM Bartkiem. potem na rynek z Mikołajem.
Bartek skacze z radości na wieść, że kupuje ptasznika, znowu. och, jakże mi przykro.
chcę do Kometa, a nie mam kasy. i dupa.
BARTEK MA CHUJA GŁUPIEGO, KTÓRY ZAPIERDALA Z TARCZĄ I MIECZEM I BĘDZIE MIAŁ TAKICH CHUI SIEDEM.
muhahahahahahaha xDDDDDD
no to na tyle by było. pa mordeczki <3
I.
ZARAZ CI ROZKURWIE TEN UROCZY RYJ, JAK NIE WYŁĄCZYCH TYCH POJEBANYCH DŹWIĘKÓW W GRZE!! -,-