Jak to jest, że zawsze najbardziej pragnie się czegoś, czego się mieć nie może? Właściwie, heh.. to bardziej skomplikowane niż zwykle.. Ja wcale tego nie chce, ale świadomość, że nie mogłabym tego mieć nawet gdybym chciała sprawia, że muszę to zdobyć, żeby mi ulżyło. Whateeeeeeveeer, zdobędę albo zginę marnie. :D 
Wkurza mnie, wkuurza mnie cholernie to całe pierdolamento.

Gdzie jest sens przejmować się czymś co już dawno umarło? Od dawna tego nie robię, chociaż to samo do mnie wraca, wbrew mojej woli. I walczę z tym a raczej.. odsyłam do wyjścia. Nie chce kolejny raz tego przerabiać, zrozum, odpuść, zajmij się sobą, swoim życiem.. A najlepiej znajdź sobie kogoś! 






Kocham Małpę! Kocham tę płytkę którą dostaaałam<3 Nie mogę przestać jej słuuuchać aaaaaa a a a a a a ! Jak mogłam wcześniej nie dostrzec pięęękna geniuszu ukrytego w tek muzyce?! o.O 



Hłe, hłe, hłe... złapię Cieebie nim Ty zdążysz złapać mnie ;> :D