Staram sie dostrzegac tylko te dobre aspekty zycia, chociaz czasem zawodze sie na pewnych osobach i trace w nich wiare, to mam garstke ludzi za ktorymi wskoczylabym w ogien. Sa oni dla mnie wazni i wywoluja na mojej twarzy szeroki usmiech. Sprawiaja, ze jestem szczesliwa i ide przez swiat z podniesiona glowa.
Co u mnie ? Pozytywnie, wieksza czesc czasu spedzam z facetem ktory jest dla mnie najwazniejszy, to on jest osoba, ktora motywuje mnie najbardziej, podniosi na duchu i mowi czym nie warto sie przejmowac, a co lepiej po prostu olac. Broni mnie przed wszystkim, zarowno osobami ktore moga mnie skrzywdzic i zostawic trwala blizne na mojej psychice jak i niebezpieczenstwem w moich glupich zachowaniach. Kocham go najbardziej na swiecie i dziekuje mu za wszystko. To on nastraja mnie pozytywnie i ciesze sie ze jest moj CHOCIAZ JESTEM NIEZNOSNA !