wszyscy lubią gumę balonową!
k4.
"I oto zasiadłam na pokładzie mojego statku kosmicznego. Tym razem towarzyszy mi chrapiący pies. Zastanawiam się dlaczego mój dzień nie może być taki zwykły jak przeciętnego człowieka? Bez ekscesów, niepotrzebnych zawirowań. Tylko ja mam dziwne przygody codziennie. Może dlatego, że nie jestem przeciętna i mam tego świadomość. Siłą persfazji przyciągam podejżanych typów. Na szczęście mam również dar skupiania wokół siebie ludzi posiadających zło konieczne. Nie rozumiem dlaczego ludzie działają bezmyślnie i nielogicznie. (...) Widzę szerzej niż dotychczas. Jestem ponad to. Nie podejmuję pochopnych decyzji.. Mam nadzieję. To mi zostało. Przebywając w mieszkaniu z obcymi ludźmi, którymi zostałam naznaczona przy porodzie, czuję jak bardzo świat mnie nienawidzi. Nienawidzi i nie lęka się mi to dać do zrozumienia. Nie możesz przerwać ciszy. Nie Ty. I słyszysz ten głos w głowie. Nie możesz przerwać ciszy. Tylko czasami słyszę rozmowy nocą. Jak szepczą. To spisek. Moje jedno westchnienie powoduje strach i załamanie głosu, który spada o ton niżej. To spisek. Oni wiedzą. Tylko, że ja nie mogę dać po sobie poznać, że oni wiedzą. I w kółko to samo (...) Zastanów się głębiej, mocniej, silniej. Masz przewagę. Podróże w czasie. Nie wiem dlaczego właśnie ten moment, ale miałam przed oczami jak śpię w lesie na przewróconym drzewie (...) podczas deszczu. Nie wiem. To chrapanie to obłęd. (...) To, że widziałam śmierć mnie nie powstrzyma. Polubiłam ją. Czuję jej obecność. Tutaj. Na moim statku. Chyba się zaprzyjaźnimy. Mam nadzieję. "