chodź, opowiem Ci o tym jak bardzo mi Ciebie brakuje
raz dobrze, raz źle.. czemu zawsze trafiam na kretynów? czemu ludzie są tacy? nie rozumiem
eh
ojebali mi włosy jak widać, żaluję.. ale odrosną
wszystko idzie nie tak, dlatego też piszę, przecież po to mam tego photobloga, tylko ja i moje uczucia, nikt nic nie wie..
ide do przodu, chociaż pamięcią wracam do dni, w których wszystko było inne, normalne... rodzinne...
kocham Cię mamo i kiedyś Ci to znów powiem.
kacper