tak bardzo piękne, modeling jest naszym przeznaczeniem. kiedyś było ciepło, piło się piwo na walizkach pod jakimś pubem na oxford st, kto bogatemu zabroni?

przedemną pełen emocji weekend. łóżko, herbata, kredki, ołówki, filmy i książka. emocje sięgają zenitu, tak bardzo nienawidze być chora. 

dzisiaj znowu pracowałam dłużej, powoli robi się to rutyną. ale jeszcze trochę Paula, jeszcze troszkę i znowu zacznie się coś nowego. oby lepszego ;)

tymczasem tak bardzo odliczam dni do wyjazdu, szkoda, że to tylko tydzień ale zawsze coś. Stęskniłam się za tymi wszystkimi kaprawymi mordami. i trochę odpoczynku też się przyda, zmiana otoczenia i takie tam. 

no i moje włosy serdecznie mnie już wkurwiają, czas na ścinanie definitywne , afuja.

a Oć tak bardzo zjebała, że nie będzie jej jak przyjadę, no jak tam można, świat się wali :C