Powroty

Pierwszy wpis i tak naprawdę sama nie wiem od czego powinnam zacząć... 

Czy jest gdzieś wg początek od którego powinanm zacząć ten jak że ciekawy wpis. 

Ludzie tak czesto wspominają pewne chwile ze swojego życia, czasami złe a czasami te najpiękniejsze. Czy do tych złych chwil warto jest wracać? Warto nie warto. Każdy robi to co lubi. Napewno wracanie do tego nic nie zmieni bo po co wg wspominać? Trzeba żyć przyszłością a nie przesłością. Na to pierwsze mamy wpływ na to drugie niestety już nie. A po co wspominać dobre rzeczy? No właśnie w tym też nie ma żadnego celu. Chyba tylko po to żeby się dołować. Było zajebiście jest do dupy. No ale cóź życie. Nie zawsze jest pięknie i kolorowo. A właśnie że u niektórych zawsze. To też jest ciekawe dlaczego niektórym pisane jest piękne i kolorowe życie a innym bieda i ubustwo. Pamiętam czasy kiedy mój tata żył. Jakieś 15 lat wstecz... kiedy byłam jeszcze małą dziewczyną. Podobno żyłam w "bogatej" rodzinie. Osobiście tego nie odczułam ale podobno pieniędzy było dużo. Tata jednak był oszczędny i zawsze było mu mało ;) A że lepsze jest wrogiem dobre to pieniądze tak szybko jak do nas przyszły tak szybko od nas odeszły. Tak to jest z grą na giełdzie. Cała rodzina zazdrościła super wakacji nowego auta prosto z salonu... Ale nam się powodziło.... Po pewnego momentu. Choroba i śmierć... Tata zmarł. Został smutek, samotności i brak pieniędzy dosłownie na wszystko... No i jak to szybko człowiek ze szczytu może spaść w przepaść. Tak bardzo jak nam zazdrościli tak też nam poźniej współczuli. Niesamotiwe jak w ciągu jednaj chwili życie człowieka się może zmienić. Dzisiaj tu jestem pisze bloga a może to bedzie moja pierwsza i ostatnia notka? Są rzeczy których nie przewidzimy i ich też nie unikniemy. Mimo wszystko czasami uważam że życie jest niesprawiedliwe. W moim przypadku Pan Bóg chyba chciał wyrównać rachunek dobrego ze złem. Ale przecież nie każdy tak ma są ludzie bogaci szczesliwi całe życie i są ci drudzy którym się na poprawe statusu majątku nie zanosi. Czy powinniśmy innym zazdrościć? Czy może cieszyć się że nie mamy gorzej? No tak przecież inni mają gorzej... ale inni też lepiej. Paradoks XXI wieku. Kwiatek na zdjęciu jest właśnie takim powrotem do wakacji w tym roku. Najlepszych do tej pory ale mam nadzieje że te najpiękniejsze chwile są dopiero przede mną. I co pieniądze szczęscia nie dają? Według mnie dają i to ogromne szczęscie. Bo to że ktoś nie ma rodziny czy miłości a ma pieniądze to są dwie różne kwestwie. Bo to tak jak by ktoś powiedził zdrowie szczęscia nie daje człowiekowi który umiera z głodu. Jest on zdrowy ale nie ma pieniędzy po prostu na jedzeienie. No i co ? Jemu to zdrowie szczęscia nie da... Jak dla mnie w życiu najważniejsze jest zdrowie, pieniądze i szczęscie. Wszystkie te rzeczy są tak samo ważne. Bez pieniędzy nie przeżyjesz, bez zdrowia też nie no i wbrew pozorą bez szczęscia też ciężko... bo tym na Titanicu tego zabrakło.