Jest jak jest....
Zycie toczy sie dalej...
Kumpel mial ciezki wypadek ale naszczesie wybudzil sie po spiaczce... UFFFFFFFFFFFF.......
Czeka go jeszcze duzo zabiegow a potem rehabilitacji ale jestem dobrej mysli bo to jest naprawde silny czlowiek!!!!!!!!!
Siwy wszyscy sa z Toba ja tez!!!!!!!!!!!! Trzykaj sie!!!!!!!! Dasz rade!!!!!!!
A jesli chodzi o mnie to narazie nic sie nie zmienilo dalej walcze ze soba...Dalej zalewam smutki:P:P:P:P
Hehehe ale w szkole jest dobrze...Ze zdrowkiem coraz lepiej:):):)
Wiec teraz trzeba sie wziac w kupe i walczyc:):):)
DAM RADE:):):)
JUSIENKO CIESZE SIE ZE TOBIE SIE UDALO:*:*:*:* ZYCZE JAK NAJLEPIEJ:*:*:*:*