Cześć jestem Nala!
Zamieszkałam sobie w pszczółkowskim domku i jest mi dobrze.
Zaraz zjem sobie obiadek, bo brzuch zaczyna swój codzienny koncert.
Muszę nadrobić Chirurgów, o tak.
Muszę też sprzedać buty, dokładniej to glany...są za duże, meh.
Później czeka mnie, Nalę, bardzo przyjemny dzień, w doskonałym towarzystwie.
MIŁEGO DNIA!