Z zaciśniętymi ustami wpisuję kolejne terminy do kalendarza, przygladam się temu z boku.
Czasem się zastanawiam dlaczego doba nie ma 48h, albo 72.
Nieregularny tryb życia, nawet nie wiecie jak to może wykańczać psychicznie i fizycznie.
Nie wiecie co będzie za godzinę.I telefon komórkowy. Złodziej czasu. Złodziej życia.
___________
Zeszłoroczny wypad w Bieszczady.
EDIT: zawieszam.