złapałam lenia. Ogromnego lenia. Leże w łóżku i nie robię nic. a leśli juz cos to w tym samym miejscu. Lekcje na leżąco, jem na leżąco, czytam na leżąco, przed komputerem na leżąco, nic a nic się nie chcę.
Z długiego weekendu jednak nici. No cóż.Ale i tak do Ciebie przyjadę :*
tak więc środa czwartek poznań. u siostry, u męża i przyjaciela ja myślę.
kocham słuchać ich wieczorami Kings of Convenience
to i wiele wiele innych. trudno wybrać jedno sposród tylu cudów.