Weekend.

Leniwy weekend.
Sobota w Powidz, sobota wieczór i niedziela w Młodzikowie.
Opaliłam (czyt. spaliłam.) się wczoraj, choć nie planowałam, ani nawet na początku niczego widać nie było. Dopiero wieczorem doznałam szoku. Szok minął, a teraz jest pieczenie i jęczenie.
Jeśli kiedykolwiek będę mieć konia i mieszkać w Polsce w obszarach swojego miejsca urodzenia. Na pewno mój koń stał będzie w Młodzikowie. Pozytywnie zaskoczona obsługą, jak i całym miejscem. Pięknie zadbany ośrodek. Miejsc do jazdy nie brakuje, tych w zamknięciu jak i tych do jazdy w teren. Wszystko na TAK! 
...a teraz w domu nadmiernie smaruję się chłodzącą maścią.
(Jak zwykle będąc fotografem, zadnych zdjęć z końmi nie mam. hm.) 
Na zdjęciach Dominik.

"Przestań być dzieckiem

Nie chodzi o to jakie ktoś sprawia wrażenie. Chodzi o to aby dobrze czuć się w czyimś towarzystwie.

Aby powiedzieć coś o osobie z którą jesteś musisz zobaczyć ją pijaną. Dowiesz się wtedy trochę więcej o tym kim jest i w jaki sposób myśli.

Zobaczyć ją skrajnie zmęczoną po 12 godzinach pracy, kiedy ty mówisz: a mógłbyś pójść do apteki?

Zaobserwować jej reakcje, kiedy jest totalnie wkurwiona.

Zobaczyć jak reaguje kiedy mówisz jej: spierdalaj. I czy potrafisz ją wtedy przeprosić.

Zobaczyć ją chorą tak, że nie jest w stanie się samodzielnie ruszać.

Zobaczyć jak się zachowuje, kiedy ty jesteś chory/a i nie jesteś w stanie ruszyć prawą rzęsą bez wściekłego bólu głowy.

Zobaczyć jak się zachowuje kiedy ma wokół siebie przyjaciół. Zobaczyć jak cię traktuje, kiedy ma dookoła siebie swoich przyjaciół. I twoich przyjaciół.

Kiedy zrobisz to wszystko, o dopiero wtedy będziesz w stanie powiedzieć: kocham. Albo: pas."

- Pokolenie Ikea