He he he hejeczka laseczka he he he
No byłam sobie dzisiaj w szpitalu u siostry...
No obie wkurzone na maxa, pielęgniarki są robione sztucznym i przyrąbane głodem.
Jejku, jaki ten Arturek jest slodki, jaki slodki uśmieszek ma... Boże, masakra
Mieliśmy czekac na Bartka i jego rodzicow ale trudno
Zamknęli nas w szpitalu <ok>
Na zakupy później i patrzałam na buty, ale sama bieda z butami
Przeczytałam prawie całą książke, hehe, wciagająca
Jest okej, ale troche mi sie w głowie kręci.
Nie zdam chyba? Witaj Milenko, siedzisz ze mną? hahahahaha
No i ten teges szmages..... Jutro do ojca jade