Ja i ty to coś więcej niż miłość
Mogliśmy dawno rzucić to, tak jak te szlugi
Może i wtedy to by się zakończyło
Może przeze mnie lub przez jebane długi, ej
To przeznaczenie na drodze zwanej grzechem
Jesteśmy tylko ludźmi, a jednak to przetrwało
Mogłem to zjebać już wtedy, lecz uśmiechem ponaprawiałaś mój świat, gdy tak bardzo bolało
Mieliśmy ubaw i do teraz go mamy
Niewytłumaczalny sens życia, nie nazwiesz go fikcją
Pamiętam cuda i gojące się rany jak spierdalaliśmy my razem wtedy przed policją
Wiem, że w to wierzysz i wierzę w to tak samo
U góry napisano, że to wszystko przeznaczenie
Że się pojawisz i w którym miejscu
Będę ja i ty, gdy zagrało
Usłyszeliśmy to brzmienie