no to pozostaje mi tylko życzyć Ci dużo zdrówka, troche więcej rozsądku z nadejściem pełnoletności, spełnienia merzeń, najlepszych przyjaciół pod słońcem bo tylko na takich zasługujesz, sukcesów w sporcie, dużo hajsu, melanży na potęge, żebyś zaczeła czasem odwiedzać ten zjebany CKS, jeszcze więcej szczęscia z Maćkiem, najśmieszniejszych prezentów na świecie, robienia misji życia, i żebyś nie wpadałą bo wózki są drogie, żeby wszystko w Twoim pokręconym życiu się jakoś ułożyło, jak najwięcej baletów i jeszcze raz pieniędzy. I żebyś się przenigdy nie zmieniała.
STO LAT czy ile tam jeszcze dasz rade popić ;*