Bal nad bale !

Przewodnik wyprawy

Nic nie planowałam, niczego się nie spodziewałam, 

Olsztyn-Zakopane-Olsztyn

to nie porażka

Dziękuję! 

kilkanaście samochodów,

przeklęty Kraków,

parafia prezydenta,

Przewodnik po Zakopcu 

Deszcz, śnieg, słońce wiatr

Zajeżdżasz, a tam wiosna, budzisz się rano a tam śnieg sypie jak na Boże Narodzenie,

nie masz możliwości poddania się

więc się nie poddajesz

przemoczone buty, mróz, plecak zbyt ciężki, alkoholu norma,

Patrzysz w portfel i już wiesz, że nie stać Cię na powrót jakimkolwiek środkiem transportu. Chwila zwątpienia i wiary w beznadziejność świata, zapalony kolejny papieros, zjedzona stara kanapka, uśmiech- może uśmiech pomoże.

Wakacje ! to były jedne z lepszych 

Wsiadasz do samochodu, kierowca w tatuażach na dzień dobry mówi, że jest trzeźwym alkoholikiem, później, że zna kilka zakładów karnych, na dokładkę, że walczy o kontakty z dzieckiem, a na koniec jedzie 100 km dalej, bo dobre uczynki wracają.

Dokąd Pani zmierza?

Do Sandomierza

A co było w weekend? Bal, ach bal nad bale

Chyba ważniejszy niż 100dniówka w liceum, 

to był bal magisterski,

większość ubrała fraki i kiecki balowe,

a ja? stare dżinsy, adidasy i plecak

To był bal u podnóża Tatr.

Kiełbaska z ogniska w deszczu zamiast wykwintnych przekąsek.

Tanie wino z domieszką wódki z butelki zamiast kryształowych kieliszków,

połamane po drodze paznokcie zamiast tipsów,

mokre włosy na śniadanie zamiast wizyty u fryzjera.

Zamiast stresu i opamiętania, brak rozsądku i radość!

Radość z najmniejszych rzeczy, nieopisane szczęście z powodu ciepłej wody w kranie

Satysfakcja ze zmiany skarpetek na suche

Uśmiech z powodu upadku na tyłek, a nie na twarz

https://www.youtube.com/watch?v=MXUDbplGXEo

Głupie, kiczowate okulary przeciwsłoneczne

jedno słowo, 

kilka uśmiechów,

kilka telefonów, 

jedna wiadomość

i jest radość!

Dziękuję za docenienie

Każdy jest dorosły

Każdy musi sobie radzić sam

Dziękuję!

https://www.youtube.com/watch?v=KpRIEQuFv98

"Wróć Igunia do Krzysiunia" jest moc !

A teraz co?

po chwile zrywu, 

emocji sięgających zenitu

spokój, opanowanie i ogólna pi*zda

jestem w kropce

wyjść nie wiem jak

bo jak będę wychodziła z kropki to wejdę w g*wno.