męczący to był dzień a jeszcze się nie skończył.. aż boję się myśleć co jeszcze mnie czeka...
Mietka truje mi dupe o byle szczegół czego znieść nie mogę i lada chwila coś jej niemiłego powiem...
Moje Szczęście Największe jest już w Szczecinie, ale widzimy się dopiero jutro... Ale do jutra to już ja wytrzymam a co! tyle wytrzymałam to te parę godzin mnie nie zbawi :) mam nadzieję....
Chyba mam zespół napięcia :> może dlatego mnie tak wszystko drażni :)
Kasiu dziękuję Ci za uratowanie moich płuc !! :D
Kochanie nawet nie wiesz jak ja za Tobą tęskniłam...
Monika - MASZ WPIERDOL. Już Ty wiesz za co.
No to cześć pracy rodacy. Do następnej nudnej notki :)