no hej ! Kiedy ja tu coś pisałam , oj , oj , dawno
dziś 30 grudzień. Nie wiem czy to czas na jakieś refleksje czy nie ? Ale ... ten rok był udany, powiedziałabym ze bardzo udany, zostałam kierowcą , "zdobyłam" pełnoltność, spędziłam fantystyczne wakacje i wciąż jestem z moim najwspanialszym chłopakiem P.K :* . Czasem róznie bywało, jak to w życiu... nigdy nie jest wszytko po naszej mysli, ale do tego to już się przyzwyczaiłam :)
Na rok 2013 życzę sobię mniej stresu, o tak !
Uśmichajmy się dużo, myślmy pozytywnie i kochajmy się !