Ale to jest przekładanka :| no poprostu Mount Everest, i Rów Mariański w jednym tygodniu :| teraz jest oczywiście Mountaniek :PP bajeczka mówiąc krótko :)
(dokończenie notki...)
W środe lipa na całej długości, w czwartek cd. a wczoraj już było troche lepiej. Na praktyckach lajtownie :) siedziałam u Sebastiana w biurze =D i raport inwentaryzacji :/
a teraz jeszcze klawiatura mi sie pieprzy nie mam ani 'shifta' ani 'alta' ani 'ctrl'
noo ale dalej co do dzionkow, to po praktykach do domciu, a z domciu na spotkanko oczywiscie z M2 zachcialo mu sie zakopow, wiec pojechalismy na rynek, kupilismy co trzeba bylo, oczywiscie polew byl niezly xD moze szczegolow nie bede zdradzac, bo sie zgorszycie z Rynku na Kleparz, z Kleparza znowu na rynek i z rynku na moja dzielnice kupilismy se po browarku i na peronie wypilismy i pogadali Teksty ktore poprostu mnie zmiazdzyly xD
A- czemu na mnie patrzysz M- bo lubie, bo jestes ladna, jak [zamylsenie] ten zegar na wiezy . . . A- ale ten zegar jest paskudny M- wiem A- [reakcja]
xD oczywiscie potem mnie ladnie przeprosil, i ze wcale tak nie uwaza
nooo i tak w sumie, to moge sie pochwalic Wam, ze jestesmy razem oczywiscie kim On jest nie powiem ;p za dobrze byscie mieli ;p narazie bedzie M2 i niech tak zostanie Dzisiaj niestety sie nie widzielismy bo sie z 'Mackiem' musial zobaczyc
poza tym to jest tez ok jakos tak usmiech nie chce zejsc z geby
A narazie to koncze Jutrzejszy dzien tez sie zapowiada milo spotkanie z Angela a potem M2 chyba sie stesknilam
3majcie sie ludziska buzki dla moich siostrzyczek; Aniusia Aniusia no Mariuszek tez i oczywiscie M2