Drogi D.
Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.
Albo inaczej : Po raz kolejny udało mi się zniszczyć coś, czego nie potrafiłam stworzyć. (?)
Nie bądź zły, nie bądź smutny... takie jest życie.
Nawet bez naszego udziału wszystko ułoży się tak, jak ma się ułożyć i choćby człowiek nie wiem jak sie starał, prędzej czy później zostanie zraniony.
Przepraszam.
To nie była moja pora by wyjść. Ale wyszłam. Wyszłam z siebie.
Jeszcze dla kogoś będziesz idealny. Jeszcze ktoś Cie pokocha.
:)
_____________________________________________________________________________________________
Mamy prawdopodobnie te same głeboko skrywane problemy : samotność i głód miłości, do której nie jesteśmy zdolni.
:')