ładne co? :P
tak to byl ten dzien gdzie jechalismy grupka do filharmonii :P
mi sie tam bardzo podobalo szczegolnie jeden wiolonczelista :D
bo mial duzy instrument :P
mam na mysli oczywiscie wiolonczele .. nic sobie nie myslcie zberezniki :P
.. no dodam tez ze mial zwinne palszuki.. gdyby tak.. no mniejsza mniejsza :D
gdyby nie on to wyszla bym w polowie bo juz wysiedziec nie moglam .. bo takie niewygodnie siedzenia byly ;/;/
ale ile dziadkow!!! jeszcze nigdy tylu starych ludzi nie widzialam na raz!:D
no moze oprocz w domu starcow...:P
no nic pozdro dla ziomkow mych :P
_martynki
_justynki
_klaudynki
_dominisi
_dzonsa
_ no i dla mego przystojnego Krzysia wiolonczelisty :P
przesliczy wio ... wiolo.. wiolonczelista la la la :P
koniec