zdjecie moze nie najlepsze...ale jak narazie jedno z niewielu wspolnych;]
trzeba bedzie to nadrobic:D
troche sie dzialo przez ten czas od kiedy tu ostatni raz zajrzalam...praca-ktora mi sie wcale nie podobala;]...zmiana pracy- zupelnie cos nowego...co okazalo sie swietna zabawa:)...brak pracy-to mi sie nawet bardzo podobalo xD...studia itd, itd
i jeszcze pojawil sie ktos kto sprawil ze serce znow zaczelo mocniej bic:)
fajny jest taki stan:)
:*
a juz niedlugo 31 i nareszcie przyjedzie pewna pani z Poznania za ktora sie strasznieeeeeeeeeeee stesknilam!
i nie dosc ze jest sobie gdzies tam daleko to nawet sie nie odezwie