Całymi dniami w myślach tylko Ty
I Twoja miła twarz,
ciepłe ręce,
promienny uśmiech.

Czuję, że już nigdy nie będę tą.
Tą jedną jedyną.
Tą, która budzi się rano przy Twoim boku
Tą, której twarzy nigdy nie zapomnisz
Tą, którą będziesz kochał,aż po koniec świata
I minutę dłużej.

Powiedziałeś, że mam zapomnieć.
Ale jak?
Jak zapomnieć kogoś, kto jest dla mnie całym światem.
Jest poranną kawą,
cierpkim smakiem wina,
jest zimną wodą,
jest ciepłym mlekiem...

Mogę przecież tak żyć.
Żyć marzeniami o Tobie, o Twojej miłości.
Tylko jak?
Jak żyć wiedząc, że już nigdy nie będzie dobrze.
Nigdy nie będzie tak jak było,
I nigdy nie będzie tak jak ja tego chcę.
To boli...

Pamiętasz te Nasze wspólne dni?
Te ranki, południa,wieczory i noce?
Pamiętasz jak wtedy się śmiałam?
Nie zapomnij mnie.
Nie zapomnij mojego ostatniego uśmiechu.

Z mych oczu płyną łzy.
Nie.
To nie łzy.
To krew, która płynie z serca, które zraniłeś.

Pomysł na foto, ściągnięty od Piłeczki :) ah ta nasza rozmowa na naradzie :) aaa piczo :]

ehh ja chcę Zacząć żyć jeszcze raz, od początku ... ! ; ( !