Siemka. Dawno mnie tu nie było ale w te wakacje jakos brak czasu było. Wiekszośc sierpnia w górach. Od 20 sierpnia byłam na obozie z kosza. To był chyba najfajniejszy obóz jaki do tej pory był. Heh ten nasz pokój i te ciagłe szukanie czegoś bo wszytsko rozwalone przez kolegów:d. No ale co tam ważne ze są super wspomnienia. Zdjatko właśnie jedno z obozu z Izuchą:D. Po wejściu na jakąś tam góre i póżniej na punkt widokowy:D. Widoków za bardzo nie widac no ale trudno:D. No i niestety jutro ostatni dzien wakacji;/. I znowu szkoła;/ No trudno.. Dobra kończe i zaraz zmykam spać bo jestem padnieta po dniu dzisiejszym. Pozdrowienia dla wszytskich tych super ludzi z obozu:*:D