Dzisiaj w szkole, dosłownie przed lekcją matematyki, dzięki komuś, doszłam do pewnego wniosku... To nie SZKOŁA jest koszmarem. Koszmarami jest WSZYSTKO CO SIĘ W NIEJ ZNAJDUJE. Dzięki wielkie dla mojego natchnienia...
Co do zdjęcia, to mniej więcej co jakiś czas taki obrazek jest na dworze. Czasami ciemne chmury pozwolą spojrzec nam na niebieściutkie niebo, ale to tylko czasem. Jest raczej zimno, no i mokro... Ale mi się ardzo pogoda podoba ;] Ech, jakbym mogła zatrzymac czas... Marzenia...
Wracając do tej mojej myśli to wpadłam również na pomysł. Pomysł na wiersz oczywiście. Zobaczymy co z tego wyjdzie... Będzie on dla kogoś ze specjalną dedykacją. Ktoś się domyśla dla kogo? ;]
Jutro basen... ;/ Przybita na maxa ;/ Nie no, pływac to ja lubię, choc nie wychodzi mi to najlepiej, dziewczyny wiedzą. No ale mimo wszytsko najgorsze są dwie rzeczy:
-pływanie na siłę
-przebieranie i suszenie
A dzisiaj na w-fie grałyśmy oczywiście w siatkę. Ja byłam z Alą i Karoliną D xD Było extra xD No ale mimo wszystko zazdrościłam chłopakom, którzy grali w nogę... Ja też chcę!!! No ale za to dwa razy kopnęłam piłkę ^^ Wiem, wiem: szpan xD
Pozdrowienia dla wszystkich komentujących i w ogóle ;] Buziaki (aż 5! xD)